A na koniec…
„Inwestowanie w wiedzę zawsze przynosi największe korzyści…”
Wszyscy jesteśmy z tej samej branży, zajmującej się organizacją ruchu na danym elemencie infrastruktury drogowej. W konsekwencji odpowiadamy zatem za bezpieczeństwo każdego z uczestników ruchu drogowego. W tym całym łańcuchu projektowania organizacji ruchu – za który jesteśmy odpowiedzialni – ostatecznie to na późniejszym etapie użytkowania obiektu „zwykły przeciętny człowiek” musi podejmować decyzje (zaledwie w kilku sekundach) pod wpływem naszego pomysłu i stopnia jego realizacji… Czy zawsze właściwego pomysłu, zgodnego ze sztuką inżynierską, przepisami, bezpieczeństwem?
Wymiana doświadczeń na wspólnych spotkaniach przyczynić się może tylko do zwiększenia naszej wiedzy omawianego zagadnienia, poprawnego rozumienia i stosowania zasad oraz reguł Prawa o ruchu drogowym, w tym oznakowania, a także do poznania aspektu zachowań uczestników ruchu drogowego pod wpływem zastosowanych metod i środków organizacji ruchu drogowego!
Czerwona książka, wytyczne i standardy techniczne – to przede wszystkim wiedza ogólna dla typowych przypadków. Dlatego tak ważne jest dzielenie się doświadczeniem zgromadzonym przy realizacji przypadków szczególnych. Zmniejszajmy zagrożenie w ruchu drogowym stosując rozwiązania czytelne, jak najmniej kolizyjne i o optymalnej przepustowości dla pieszych, rowerzystów, motocyklistów, kierowców i innych uczestników ruchu drogowego oraz osób wykonujących prace budowlane w pasie drogowym…
„Powiedz mi, to zapomnę. Naucz mnie, to może zapamiętam. Zaangażuj mnie, to się nauczę.”
Autor cytatów: B. Franklin.